Blog

Wyświetlono rezultaty 1-5 z 5.

Postpolconowo

02-09-2007 13:23
0
Komentarze: 7
Wróciłam właśnie z wielkiego wydarzenia konwentowego, jakim niewątpliwie był Polcon 2007. Wróciłam zmęczona, brudna nieco (choć nie aż tak bardzo), z opuchniętym językiem, bez kasy, z bólem głowy. Ale umyłam się, wypłukałam język sodą oczyszczoną (jego opuchlizna wynikała z faktu, ze w sobotę miła pani w placówce specjalistycznej włożyła mi w niego strasznie długi kolczyk, a warunki konwentowe nie sprzyjały właściwej pielęgnacji, więc się trochę... no... zakaziło :(). Napiłam się ponadto dobrej kawy. Zjadłam proszka przeciwbólowego. Humor mi wrócił. :) Moja pierwsza bezpośrednia styczność z P...

Polityka, polityka...

01-08-2007 13:55
0
Komentarze: 9
Umarł król, niech żyje król! A co za tym idzie, trzeba skrupulatnie pozbyć się starego dworu, ministrom okroić wpływy, damom dworu zaproponować posadę kurtyzan :) Nowy król, jak wiadomo, otacza się własnymi zaufanymi ludźmi. Egzekucje ludzi, którzy byli uprzednio u władzy tez nie są niczym dziwnym. Lud jest jednak głęboko przekonany, że to czysta, uczciwa polityka i nie ma nic wspólnego z personalnymi porachunkami :)

Pyekyelna ladacznica

23-03-2007 02:11
0
Komentarze: 15
Pyekyelna ladacznica
Tak sobie pomyślałam, że epitet, jakiego szanowny kolega red. Kastor Krieg użył pod moim adresem w odpowiedzi na moją poprzednią notkę, ma w sobie coś niewątpliwie. Dowodzą tego bezsprzecznie spojrzenia sąsiadów z mojego bloku, kiedy: - rano, popołudniu, bądź dowolnej innej porze dnia wychodzi ode mnie inny przedstawiciel płci męskiej. Czasem w liczbie mnogiej - kolejny raz widzą mnie, jak wychodzę z domu porą późną, odziana na czarno, z wielkim makijażem i toną biżuterii - spotykają mnie z dużą grupą znajomych płci męskiej, o długich włosach, często z instrumentami (muzycznymi) :P - spotykaj...

Wzorce osobowe

06-02-2007 07:28
0
Komentarze: 3
Jakoś tak mi się udaje ciągle... nie spać. To takie coś, co ostatnio wychodzi mi najlepiej. Gdybym była młodsza i miała przewrażliwionych rodziców, zapewne zwaliliby winę na RPG, fantastykę, albo coś jeszcze. Zapewne na mangę i anime. Pamiętam, jak było to dosyć popularne zachowanie :) Ale cóż - jestem stara, rodzina mi ze łba zlazła (co nie oznacza bynajmniej, że ja zrobiłam jej analogiczną przyjemność), nikt niczego nie zabrania, nikt się nie czepia tego, co czytam, oglądam, w co gram... Inna rzecz, że moi szanowni rodziciele w ramach działalności własnej, w żaden sposób przeze mnie nie mo...

A tak się postanowiłam bez sensu wyprodukować.

23-01-2007 22:37
0
Komentarze: 14
Siedzę sobie, cichociemna, na tym nieszczęsnym Polterze od czasu już pewnego, życie społeczne mnie jakoś omija szerokim łukiem. Teoretycznie powinnam być osobą zajętą, zapracowanym grafikiem, tonącym po pachy w zamówieniach... ewentualnie znakomicie opłacanym muzykiem. Na szczęście nie jestem, więc mogę się swobodnie lenić, nie mając sobie ani nikomu innemu niczego za złe. I oto postanowiłam się troszkę ujawnić, wystawić łeb na cal z okopu, w nadziei, że nic mi do niego znienacka nie strzeli. Nic, ani nikt :P Pogrzebałam sobie ciut w profilu, wstawiłam coś do galerii. Możliwe, że kiedyś nawe...